Nie tylko Starą Baśnią człowiek żyje. „Żmij” słowiańskie fantasy.

Zdarza mi się przeglądać portale crowfundingowe i gdy trafi się na nich coś co mnie zainteresuje z przyjemnością dorzucę swoją cegiełkę, chociaż by symboliczną. Wspierałem już projekty, które ujrzały światło dzienne takie jak: gry („Pan Lodowego Ogrodu”, „Stworze”, ‚Walhalla”, „S/Lay w/Me Edycja Polska”), czasopisma i komiksy („Magia i Miecz”, „Secret Service”, „Projekt Tequila”), nagrywanie płyt muzycznych (zespół Scream Maker), sportowcy (wyjazd polskiej kadra na Rycerskie Mistrzostwa Świata 2019). Na portalu wspieram.to trafiłem na książkę pod tytułem Żmij” autorstwa Macina Sindery. Nazwa ta mnie zaintrygowała. Kliknąłem na projekt i dowiedziałem się, że jest to drugi tom książki, który również został ufundowany jakiś czas wcześniej na tej samej platformie.

Pierwsza książka pod tytułem „Wróżda” zebrała 18.773 zł co stanowiło 187% zakładanego celu. Czyli całkiem nieźle. Po jej wydaniu, powieść została ciepło przyjęta przez wspierających jak i przez krytyków. Historia w książce utrzymana jest w klimacie fantasy mieszającym się z realiami historycznymi panującymi w okresie przed chrztem polski. Głównym bohaterem jest Draconis, potomek boga Żmija. Powraca on na rodzinne ziemie w celu dokonania zemsty za krzywdy dokonane na jego przodkach, których dopuścił się obecnie panujący kniaź.

Powyżej książka „Wróżda” bez i z obwolutą.

Jeśli lubisz mitologię słowiańska oraz wartką akcję to na stronie księgarni internetowej ebookpoint mamy możliwość ściągnięcia ZA DARMO książki „Wróżda„. Możliwość ta trwa do końca kwietnia 2019 Anno Domini. Tak więc logujcie się, zasysajcie i czytajcie. Mamy też możliwość kupienia jej w wersji namacalnej w sklepie crowdmade.pl.

Powieść „Żmij” to ciąg dalszy wydarzeń mających miejsce w poprzednim tomie. Rozgrywają się one w 877 roku po narodzinach Chrystusa czyli w okresie przed panowaniem Mieszka I. Na terenach między Odrą a Wisłą wybuchają niepokoje. Kolejni władcy grodów rywalizują o dominację w tym regionie. Nasz bohater zostaje rzucony w wir intryg i wydarzeń mających miejsce w tym okresie. Czy uda mu się ustalić statu quo w wrogo nastawionych do siebie plemion słowiańskich? Dowiemy się tego z najnowszej książki.

Dopiero zacząłem czytać „Wróżda” na swoim Kindlu ale książka już mi się podoba. Dlatego nie miałem wątpliwości i wsparłem projekt powstania kolejnego tomu. Dzięki temu moja prywatna biblioteczka zostanie zasilona o kolejne dwie pięknie wydane książki. Mam nadzieję, że jeśli część druga sprzeda się tak samo dobrze a nawet lepiej niż pierwsza, autor pokusi się o kolejne powieści z fabułą osadzoną w okresie przed panowaniem pierwszych Piastów. Z tego co się orientuję ta epoka jest bardzo mało wyeksploatowana w literaturze (nie wliczam tu historii z wikingami). Kojarzę tylko „Starą baśń” Józefa Ignacego Kraszewskiego. Dlatego mocno kibicuję Marcinowi Sinderze do czego namawiam również Was! 🙂 Klikamy ==>> https://wspieram.to/zmij

Autorką tych zacnych rysunków jest Martyna Janik.

P.S. Gdy zapoznawałem się z recenzjami, grafikami i opisem pierwszego tomu główny bohater skojarzył mi się z miksem Thorgala, Geralta, Khala Drago i Rolla 😉

A tak na marginesie przypomniał mi się jeszcze jeden słowiański rębajło:

2 myśli na temat “Nie tylko Starą Baśnią człowiek żyje. „Żmij” słowiańskie fantasy.

  1. Pingback: MIESZKO
  2. Ooo
    Tu mnie zainteresowałeś. Poszperam, poszukam, jeśli dostanę w swoje łapska, to pewnie przeczytam (jak czas znajdę). Ciekaw jestem czy jest to fikcja całkowita, czy jakoś wpisuje się w realia historyczne (wszak o ile mi wiadomo Mieszko I, a raczej dokonania które mu przypisujemy, były faktycznie dziełem jego, jak Chrzest Polski, jak i kilku jego protagonistów, których z powodu ubogich materiałów źródłowych trudno nam dziś rozdzielić i przypisać właściwe wydarzenia konkretnym osobom. Tak więc koniec dziewiątego wieku mógł zawierać sporo wydarzeń i posunięć, które dziś przypisujemy czasom Mieszka I, czyli końcówce X wieku.

    Polubienie

Dodaj komentarz