Abra, kadabra. Szybka recka Shazama! Raczej bez spoilerowa.

Robię się stary. Nie bawi mnie już chodzenie do kina. Wkurzają mnie te tłumy ludzi w galeriach i na sali projekcyjnej. Ludzie gadają, hałasują i szeleszczą różnymi opakowaniami. Dookoła unosi się woń popcornu wymieszany z nadmierną ilością zapachu perfum, których jakaś pani sobie nie poskąpiła i wylała na siebie cały flakon. Bilety do kina są … Czytaj dalej Abra, kadabra. Szybka recka Shazama! Raczej bez spoilerowa.